-Kurwa.
-Co się stało ?-Zapytałam przecierajac oczy.
-Przepraszam nie chciałem Cię obudzić ale sie zagapiłem i wpadłem na szafkę -Usiadł na łóżku
-Ale wszytko dobrze ?-Wstałam i podeszłam do niego on tez się podniósł.
-Przy Tobie zawsze jest dobrze.-Spojrzał mi w oczy i mnie pocałował.
Natychmiast się odsunęłam .
-Ej co jest ?
-Nathan musimy pogadać.
-Tak ja tez mam Ci coś do powiedzenia .
-Ok w takim razie słucham.
-Milena bo ja się chyba zakochałem.
-O to super kim jest ta szczęsciara ?- Nie załapałam o co mu chodzi.
-Własnie na nia patrze .
-Słucham ?!
-Milena Kocham Cię od samego poczatku .
-Nathan .. Ale ja byłam z Maxem i...
-Nie kończ -Przerwał mi
-Słuchaj Nathan ja też Cię bardzo lubię ale nie możemy byc razem to zbyt niebezpieczne .
-Jak niebezpieczne cos ty zrobiła?
-Zakochałam sie.
-Aha.-Sposcił wzrok
-W Tobie idioto .
-Słucham?-Jego twarz natychmiast sie ożywiła .
-Czy to znaczy ze chcesz zostać moją dziewczyną?-zapytał po chwili milczenia.
-Tak -Pocałowałam go.
Na odzew z jego strony nie musiałam czekac długo . Nagle zaczęłam go pragnac jak nikogo wczesniej.
Nathan zaczął mnie całować po szyi , dekolcie . Aż w końcu poszlismy na łóżko. Rozebralismy siebie nawzajem i zaczęlismy sie Kochać . Nathan był cudowny jeszcze nigdy nie czułam się tak cudownie jak wtedy.Niestety szybko się ucieszyłam w pewnym momencie do pokoju Nathana wparował .....
Przepraszam ze taki krótki ale obiecuje że jutro (poniedziałek ) dodam kolejny :)
-Ok w takim razie słucham.
-Milena bo ja się chyba zakochałem.
-O to super kim jest ta szczęsciara ?- Nie załapałam o co mu chodzi.
-Własnie na nia patrze .
-Słucham ?!
-Milena Kocham Cię od samego poczatku .
-Nathan .. Ale ja byłam z Maxem i...
-Nie kończ -Przerwał mi
-Słuchaj Nathan ja też Cię bardzo lubię ale nie możemy byc razem to zbyt niebezpieczne .
-Jak niebezpieczne cos ty zrobiła?
-Zakochałam sie.
-Aha.-Sposcił wzrok
-W Tobie idioto .
-Słucham?-Jego twarz natychmiast sie ożywiła .
-Czy to znaczy ze chcesz zostać moją dziewczyną?-zapytał po chwili milczenia.
-Tak -Pocałowałam go.
Na odzew z jego strony nie musiałam czekac długo . Nagle zaczęłam go pragnac jak nikogo wczesniej.
Nathan zaczął mnie całować po szyi , dekolcie . Aż w końcu poszlismy na łóżko. Rozebralismy siebie nawzajem i zaczęlismy sie Kochać . Nathan był cudowny jeszcze nigdy nie czułam się tak cudownie jak wtedy.Niestety szybko się ucieszyłam w pewnym momencie do pokoju Nathana wparował .....
Przepraszam ze taki krótki ale obiecuje że jutro (poniedziałek ) dodam kolejny :)
Hahaha za krótki ♥
OdpowiedzUsuńAle już wiem że Max zrobił wejście smoka spoza krzoka :D
Za głośno sapali i to temu martwił się, ze Milena astmy dostała :P
Ahahaha moje pomysły są jebnięte XD
Do nn ;3
Ta wyżej dobrze gada, polać jej ^^
OdpowiedzUsuńZa krótki, i na 100% Max wpierdolił się im do pokoju.
A ja jeszcze liczyłam na Milene i Max'a razem :(
Ale cóż... Nie powiem, żebym też płakała z tego powodu, że ma być z Nathanem...
A zresztą... co ja gadam zrobisz jak zechcesz :D
Czekam na next ;)